Już jakiś czas temu szumnie obwieściłam wszem i wobec, że biorę się za sprzątanie starych blogów. W rzeczywistości wyglądało to tak, że jak mi się przypomniało i miałam chwilkę, to coś tam przejrzałam, coś tam usunęłam.
W minimalistycznych ilościach, choć miało być w hurtowych. Patrząc na to ile tam kiedyś wyprodukowałam rożnych, dziwnych rzeczy, trwało by to może nie wieki, ale jeden wiek na pewno.
Korzystając z tego, że od kilku dni jestem bardziej w stanie spoczynku, a nie ruchu, postanowiłam na poważnie zabrać się za te porządki.
No i się zabrałam...
Po spędzeniu kilku ładnych godzin na pierwszym blogu, przeczytaniu tony notek z datą produkcji 2006 stwierdzam co następuje:
po pierwsze: fajnie wrócić do przeszłości
po drugie: moje dwa nałogi mimo upływu lat mają się świetnie
po trzeci: jestem nadal zdrowo dziabnięta w mózg i to jest nieuleczalne
po czwarte: moje dzieci dorosły, a ja wcale się nie postarzałam!
po piąte: nadal wymyślam dziwne wierszydła, tylko tutaj się jeszcze nimi nie pochwaliłam
po szóste: nadal piszę bzdety i dziwię się, że ktoś to czyta
po siódme: część z tych staroci wyladuje tutaj
i po ostatnie : jeszcze trochę mi tam zleci...
Zawsze mnie zadziwia, że dzieci dorastają, czas mija, a my zupełnie tacy sami jak dawniej ;-)
OdpowiedzUsuńNie tylko tacy sami, ale zdecydowani piękniejsi ;). Fenomen!
Usuńu mnie dzieci nie dorastają to w ogóle mam wrażenie, że się zatrzymałam w czasie i ani jedna zmarcha mi nie wyszła :D
OdpowiedzUsuńA mi wyszła niejedna choć nadal pozostaję dzieckiem - to dopiero dramat, meh.
Usuńfaktycznie o tym nie pomyślałam, że za lat dziesiąt pomarszczona baba zachowująca się jak dziecko (kto wie może taką będę) będzie wzbudzała dosyć duże zainteresowanie :D
UsuńPollka sprawdzałam z lupą na zdjęciach, fakt - zero zmarszczek.
UsuńA objawy u inwentaryzacji świadczą, że zamienia się w noworodka ;).
Czy mnie jeszcze pamiętasz
OdpowiedzUsuńi może wrócić chcesz tu
czy jak inne dziewczęta
zapomniałaś mnie już
Witaj
Mogę tylko powtórzyć "czy mnie jeszcze pamiętasz?"
Tak jak Ty uważam, że fajnie wrócić do przeszłości, zwłaszcza tej z 2006.
Może zatem wpadniesz znowu do mnie z wizytą. Ciasteczka nie obiecuję, ale ciepłe słowo zawsze tam otrzymasz
Pozdrawiam z nadzieją na......
Oczywiście, że pamiętam. Na pewno wpadnę w odwiedziny Ismenko.
Usuń