mamo poślesz jakąś kasę? jeszcze się luty nie skończył czyli mam biedna głodować? no jeszcze się marzec nie zaczął już dawno byśmy mieli marzec, gdyby nie to, że mamy rok PRZESTĘPCZY!
ehhh jak ja zawsze zazdrościłam tym co mogli napisać rodzicom przyślijcie kasę albo dostawali kieszonkowe ... ja musiałam od razu iść do pracy po szkole i na wszystko zapracować ...
ja na wyższą też musiałam sobie sama zapracować :) no ale wiadomo nie każdy ma aż tak nóż na gardle :) ja miałam. Pierwsze wypłaty moje i młodej szły do wspólnej kasy na opłaty i jedzenie. Pamiętam, że z pierwszych paru mogłam sobie kupić jedynie bilet miesięczny ... to były czasy ...
Nasza też dorabia gdzie może. Niestety, niektóre uczelnie mają w głębokim poważaniu, że student chciałby odciążyć rodziców i tak ustawiają zajęcia, że o normalnej pracy można pomarzyć.
Rok przestępczy - oby dziecko nie wypowiedziało tego w złą godzinę! :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na to co się ostatnio w polityce dzieje, to może jest to trafne określenie.
UsuńAno, wszystko przez ten jeden dzień! ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
No bo kto to widział, żeby luty był taki długi ;)
Usuńehhh jak ja zawsze zazdrościłam tym co mogli napisać rodzicom przyślijcie kasę albo dostawali kieszonkowe ... ja musiałam od razu iść do pracy po szkole i na wszystko zapracować ...
OdpowiedzUsuńto które o kasę woła też jest w szkole ... wyższej ;)
Usuńja na wyższą też musiałam sobie sama zapracować :) no ale wiadomo nie każdy ma aż tak nóż na gardle :) ja miałam. Pierwsze wypłaty moje i młodej szły do wspólnej kasy na opłaty i jedzenie. Pamiętam, że z pierwszych paru mogłam sobie kupić jedynie bilet miesięczny ... to były czasy ...
UsuńNasza też dorabia gdzie może. Niestety, niektóre uczelnie mają w głębokim poważaniu, że student chciałby odciążyć rodziców i tak ustawiają zajęcia, że o normalnej pracy można pomarzyć.
Usuńja miałam szczęście studiować zaocznie więc cały tydzień mogłam pracować :) i w sumie mile to nawet wspominam. Wiele mnie nauczyło :))
Usuńpracowita mróweczka z Ciebie, ciekawe kiedy balowałaś? ;)
Usuńnie balowałam :) studenci zaoczni prowadzą inne życie niż dzienni ;)
UsuńNie było czasu. W tygodniu praca w weekendy szkoła i zero wolnego czasu :)
Z jednej strony to dobrze, a z drugiej ... nie wiem ;)
Usuńwysłałaś?? :)
OdpowiedzUsuńmusiałam, nie chciałam być nękana telefonami z pogróżkami i straszona błękitną linią i opieką społeczną ;)
Usuń