1. Arthur Conan Doyle "Przygody Sherlocka Holmesa." 2. Alex Kava "Płomienie śmierci." 3. Alex Kava "Śmiertelne napięcie." 4. Alex Kava "Kolekcjoner." 5. Sarah Bower "Grzechy rodu Borgiów." 6. Lee Child "Poziom śmierci." 7. Dean Koontz "Co wie noc." 8. Juliet Grey "Maria Antonina. W Wersalu i Petit Trianon." 9. Lisa Jackson "Mściwość." 10. Lisa See "Interior."
Mówiłam, że mam sklerozę? Nie? To teraz mówię. Mam sklerozę! Wielką, ogromną i zapominalską. Mam nawet na to papiery od doktora. I dowody. Tadam! Zapomniałam hasła do bloga! Dopiero dzisiaj doznałam olśnienia i przypomniałam je sobie. Mówiłam - SKLEROZA.
Miałam piękny sen. Byłam nad morzem. Czy ja może wspominałam, że kocham morze? Wydaje mi się, że tak, ale może to nie tutaj, ale na poprzednim, starym blogu było. A jeśli faktycznie to na starym było, to teraz oficjalnie na nowym obwieszczam wszem i wobec, że morze kocham miłością szczerą, wierną i wieczną. I byłam nad tym moim ukochanym morzem. Ależ ono pięknie pachnie i cudnie szumi. Było chłodno, ale słonecznie. Spacerowałam, oddychałam, inhalowałam się jodem, odpoczywałam. Starałam się nie zbierać muszli, bo w domu stoją już dwa pełne słoiki. Karmiłam łabędzie, kaczuszki i mewy. A potem się obudziłam ... i okazało się, że to wcale nie był sen. Wyferiowałam się!